Proces zakupowy to z punktu widzenia biznesów online krytyczny element, który jednak często pozostaje niezoptymalizowany i przez który... ucieka najwięcej pieniędzy. Dowiedz się, czym jest koszyk 1-click i jak może pomóc Ci zarabiać w internecie.
Proces zakupowy to z punktu widzenia biznesów online krytyczny element, który jednak często pozostaje niezoptymalizowany i przez który... ucieka najwięcej pieniędzy. W Polsce sprzedaż produktów w sieci wymaga albo wykorzystania gotowego systemu, takiego jak WooCommerce czy Shoper, albo stworzenia własnej integracji z operatorem płatności. Jedynie ta druga droga zapewnia pełną kontrolę nad procesem zakupowym i możliwość jego ulepszania czy testowania. Wymaga jednak zaangażowania dużych środków i konieczności integracji back-end, które wiążą się ze złożonym procesem developmentu. Tak przygotowany mechanizm to także konieczność jego ciągłego utrzymania i rozwijania.
Przyjmując właściwy punkt widzenia (klienta) koszyk na stronie to, paradoksalnie, istotna przeszkoda przed dokonaniem zakupu. Wypełnianie kolejnego koszyka tymi samymi danymi jest zupełnie nieefektywne. Powoduje też, że wielu klientów opuszcza koszyki i nie kończy tego procesu. Nie mówiąc już o kiepsko dopracowanych doświadczeniach zakupowych, trudnościach z wprowadzaniem danych na urządzeniach mobilnych, długich i niepotrzebnych formularzach zakupu. Przecież zakupy w sieci sprowadzają się do kilku prostych kroków:
Dlaczego więc ten proces klienci muszą powtarzać w kółko na każdej stronie, mierząc się z różnymi doświadczeniami i problemami? A gdyby tak wypełnić dane raz - zarówno te do preferowanej płatności, jak i adresowe i do faktury - a następnie, na każdej stronie, gdzie zamierzamy coś kupić, po prostu finalizować zakup jednym kliknięciem? To właśnie idea, która przyświeca nam w kontekście tworzenia koszyka 1-click, czyli easycart.
To proste. Koszyk pozwala na sprzedaż produktów cyfrowych z pomocą wygenerowanego linku. Taki link może znaleźć się na przycisku na stronie, w wiadomości email a nawet jako kod QR na billboardzie czy tag RFID na fizycznym produkcie. Klient klika w komunikat szybka płatność a transkacja jest finalizowana z wykorzystaniem wcześniej zapamiętanych danych. Cały koszyk jest utrzymywany przez dostawcę, odpada więc konieczność integracji, pisania back-endu, projektowania doświadczeń. Po stronie sprzedawcy wszystko sprowadza się do zdefiniowania produktu i pobrania linku, lub kodu do zamieszczenia na stronie (w wariancie, gdy chcemy wyświetlać koszyk bezpośrednio na naszej witrynie, zamiast przekierowywać na zewnętrzny adres). Dane klienta są zapamiętane w pamięci podręcznej przeglądarki, więc dokonując zakupu na dowolnej stronie, jest on już zalogowany i nie musi wypełniać żadnych formularzy - tylko potwierdza transakcję. W ten sposób zyskujemy pewność (bo klient zna już doświadczenia korzystania z koszyka) oraz szybkość (bo nie musi wypełniać formularzy). Zobacz, do czego dążymy w tym kontekście w ramach easycart:
Każdy dodatkowy krok na drodze do zakupu powoduje zmniejszenie konwersji. Idealny scenariusz to 1 kliknięcie, po którym następuje potwierdzenie transakcji. Tak właśnie działa mechanizm w koszyku easycart. Kolejny niezwykle istotny element, który podbija konwersje i przychody, to doświadczenia w koszyku, czyli jego UX. Świetne doświadczenia zakupowe powinny obejmować przynajmniej:
W całym obszarze projektowania internetowych witryn i aplikacji dąży się do unifikacji - wprowadzania podobnych doświadczeń, aby klienci mogli korzystać z nich intuicyjnie. Niejako wyrobienie tej "pamięci mięśniowej" jest kluczowe do skutecznej sprzedaży i utrzymania konwersji na wysokim poziomie. Koszyk 1-click to rozwiązanie, które możemy stale ulepszać, obsesyjnie koncentrując się na procesie zakupowym, A/B testując i wprowadzając kolejne ulepszenia. To znaczy, że każdy kolejny sprzedawca korzystający z koszyka ma dostęp do sumy doświadczeń wszystkich poprzednich sprzedawców, nie musi wymyślać wszystkiego na nowo. Co więcej, klienci zalogowani w koszyku mogli nigdy jeszcze nie dokonać u Ciebie transakcji, a dane są i tak zapamiętane z ich poprzedniego zakupu, co umożliwia przeprowadzenie transakcji jednym kliknięciem także u Ciebie!
Narzędzie, które tworzymy, opiera się na trzech podstawowych filarach:
Problem: Najprostszy sposób na zwiększenie przychodów to sprzedaż większej ilości produktów oraz subskrypcji. Niestety, wpięcie najprostszego systemu płatności i konfiguracja produktu to żmudny proces, który albo angażuje back-end i mnóstwo zasobów, albo dziesiątki wtyczek na dziurawym wordpressie.
Rozwiązanie: Tworzenie produktów w EasyCart zajmuje mniej niż minutę, bez kodowania i są one od ręki gotowe do sprzedaży. W ramach produktu możemy zdefiniwać różne warianty, w tym subskrypcje.
Problem: Większość z nas błędnie koncentruje się wyłącznie na pozyskiwaniu klientów, podczas gdy to dół lejka jest dziurawy i ucieka przez niego najwięcej osób (średnia porzuconych koszyków w ecommerce to 69%). Klienci odchodzą w milczeniu, a my nie dowiadujemy sie o powodach. Załatanie tych dziur jest możliwe przez świetne doświadczenia zakupowe, oraz przez responsywny koszyk, który działa dobrze na urządzeniach mobilnych (mają już prawie 80% ruchu, a konwersje są gorsze 10x niż na desktopie przez fatalne procesy zakupowe).
Rozwiązanie: EasyCart działa świetnie na mobile ładuje się w mniej niż 3 sek (55% użytkowników porzuca koszyk, jeśli ładuje się dłużej). W wielu przypadkach nie wymagamy wypełnienia ŻADNEGO pola formularza, a zakupy finalizuje się jednym kliknięciem. Automatycznie wypełniamy pola, jak dane do faktury, które pobieramy automatycznie po NIPie. Korzystamy z nowoczesnych płatności jak Apple i Google Pay. Pracujemy nad narzędziami maksymalizującymi konwersje jak kody rabatowe, opinie, automatyczny remarketing i wiele więcej.
Problem: Niemal każdy produkt wymaga indywidualnej ścieżki pozakupowej. Czy jest to kurs wideo, czy ebook, czy dostęp do społeczności. Twórcy tracą mnóstwo czasu na pospinanie ze sobą procesu posprzedażowego, włączając w to wystawianie faktur a następnie ich obsługę, zwroty, korekty i korespondencję z klientami (co często jest zaniedbywane a jest to najbardziej wrażliwy element sprzedaży). Zlecając wszystkie te czynności, mogą skupić się na tworzeniu produktów.
Rozwiązanie: Zautomatyzowane ścieżki, które tworzymy i utrzymujemy, prosta blokada dostępu do stron po osadzeniu snippetu, API billingu, które wystawia faktury w imieniu Twórcy oraz nasza obsługa klienta, która dba o idealny proces pozakupowy i Twoich klientów. To tylko niektóre z funkcji, które implementujemy w EasyCart!
W zasadzie, dla wszystkich którzy sprzedają w internecie. Idea 1-click to Święty Graal płatności online, który przez lata opatentowany był, dość kontrowersyjnie, przez Amazon. Rzeczywiście, proces zakupowy w Amazonie jest genialny i skutkuje ogromną konwersją jak na branżę ecommerce oraz znacznie mniejszym procentem porzuceń. Co ciekawe, patent ostatnio wygasł, dzięki czemu możemy zaproponować otwarte rozwiązanie 1-click dla wszystkich. Na easycart koncentrujemy się jednak w pierwszej kolejności na sprzedaży produktów cyfrowych, a co za tym idzie, z koszyka skorzystają najbardziej:
Wymieniłem tylko niektóre z zalet wykorzystania koszyka 1-click w procesie sprzedaży. Unifikacja tego procesu i jego powtarzalność powoduje, że skorzystanie z gotowego rozwiązania pozwoli Ci uwolnić zasoby i zając się pracą nad produktem, pozostawiając billing w najlepszych rękach. Poza wspomnianymi możliwościami, koszyk to także wszystkie nowoczesne metody płatności, ratowanie transakcji, obsługa subskrypcji, maile transakcyjne informujące klientów o odnowieniach, pobraniach, fakturach i wiele, wiele więcej! Easycart pozwoli Ci zapomnieć o back-endowych integracjach i tworzeniu własnego procesu pod zakupy oraz skupić się na dostarczaniu wartościowych produktów.
Chcemy, aby EasyCart pomógł Ci osiągać Twoje cele w sprzedaży w sieci. Dlatego opracowaliśmy szereg artykułów, które pomagają zrozumieć najważniejsze zasady i metryki.
